Dziś akcentują oni prędzej, że własna ekonomia
jest solidna, a destabilizację rozpoczynają funkcjonowania państwa; że stopień nie jest szanowny powierzenia, jest
zdolny prędzej do urzeczywistniania prywatnych egoistycznych romansów wydatkiem powszechnego dobrobytu, sprawiając
rośnięcie politycznych ciągów oszczędnych; że M odziałujowuje na PQ tylko z długim i kapryśnym zawieszeniem; i że
ilekroć pojawią się zaburzenia, są one pospiesznie uzupełniane przez relatywnie zgrabne wartości i pensje.
Tak dlatego monetaryści nie są adeptami użycia przez królestwo polityki pieniężnej w zamiarze przestawienia inklinacji
występujących w ekonomii i komunikują się za następną regułą polityki pieniężnej: najważniejszą polityką pieniężną jest
polityka licząca na ustaleniu solidnej taksy przyrostu M. Krótkie uzasadnienie takiej polityki jest następne.
Monetaryści zgadują, że ustawiczna stawka przyrostu spa (3 albo 4% rocznie spa) wyeliminuje pierwotną rację
niestabilności we dzisiejszej ekonomiki - dziwaczne i nie aktywizujące powierzenia odmiany w polityce pieniężnej.